Soul Loser DeathPop

sorry for a long absence. I have been to Cracow and some place called Jura, full of ghosts, devils and loudly singing pilgirms, who accidenally woke me up at 7 AM one day. Cracovian water can cause hallucinations. It's proved up.

This is very big and very psychodelic picture. Believe it or not but it depicts two people. It's hard to find them but believe me that there is white-haired girl laying over the arabesque. Her name is Izabela Tyska (last name after brand of popular Polish beer) and she's a laundress (or rather an owner of a laundry service) and a mafia boss. She's got a superstar secret identity. A little like Hannah Montana but Izabela hates pop music, hates Disney, her 'alter ego' is believed to be a boy and 'he' is a leader of a Visual Kei metal band. It's name is Liberum Veto which means 'free disagreement' in latin. Iza likes metal, crossdressing, mushrooms and old anime series. She hates being called 'Bella' cause it sounds Twilight-ish. To summ up, she is an insane, gothic crossdresser, singer and composer driving her own mafia and laundry bussines. Pretty normal, right?

There is also a red-haired guy in the left (He is not a girl!). His name is Emo Death. He is a Death and an Emo. It's very simple. He likes metal and usually writes lyrics for Liberum Veto's songs composed by Iza. He also likes jelly and skulls. He's cute, he's got several complexes and he hates his job and his boss, Lilith, who is an old (about 20 000 years old), nasty hag. Death likes Iza more than jelly.

Other characters you can see are (from the left): Jan Maria-bisexual wooden dolly, Mały Głód (Litlle Hunger)-supervillain from Polish yoghurt advertisment, Beniowski-cyclops voodoo doll from Outer Space, Gismo-trunked clockwork kiwi, Szampon (Shampoo)-the zombie grey parrot, Soplica&Horeszko-two little canaries and three peacocks-Iza's favourite animals.

Enjoy

Wybaczcie długą nieobecność, ale miałam przyjemność gościć w Krakowie oraz na Jurze-miejscu zaduszonym, zadiablonym i pełnym śpiewających pielgrzymów. Któregoś ranka obudziło mnie o siódmej rano Rypcium-Pypcium emitowane przez pielgrzymkę, która akurat przechodziła obok. Natomiast słynna krakowska woda jest halucynogenna, co mogę potwierdzić (no chyba, że przesadziłam z Czakramem Wawelskim, co też jest teorią).

Na rysunku (wielkim i psychodelicznym) jest (wierzcie lub nie) sporo postaci w tym moja ukochana parka (którą wreszcie narysowałam) - Iza Tyska i Emo Śmierć.

Iza (włosy białe, nogi niebieskie, pozycja horyzontalna) to właścicielka pralni i szefowa mafii, a dodatkowo jeszcze ma "sekretną tożsamość" co jest gwiazdą muzyki rozrywkowej. Trochę jak Hannah Montana, przy czym Iza nienawidzi popu i Disneya, gra metal symfoniczny, a jej "alter ego" jest, w przekonaniu wszystkich, facetem. Tak więc Iza jest liderem Visual Kei-owej kapeli metalowej Liberum Veto. Crossdressing jest chyba w porządku w kapeli Visual Kei? Iza bardzo lubi crossdressing, a także metal, stare serie anime i grzyby. Aha, i nie nazywajcie jej Bellą, bo to się kojarzy ze "Zmierzchem".

A gościu z czerwonymi kłakami po lewej to Emo Śmierć, który (żeby nie było) jest Śmiercią, jest Emo i jest facetem. Słodki i zakompleksiony, ale posiadający własną klasę mroczny kosiarz i wielbiciel żelek i metalu. Zdarza mu się pisać teksty do komponowanych przez Izę piosenek Liberum Veto. Śmierć jest zazwyczaj ponury, zblazowany i jest mu strasznie wszystko jedno. Nie lubi swojej pracy i swojej szefowej, Lilit, starej (ok. 20 000 lat), zrzędliwej i nieprzyjemnej baby. Natomiast lubi Izę i to bardziej niż żelki. Na rysunku to widać. Freakowo bo freakowo, ale widać.

Ta dwójka nie wyczerpuje tematu postaci obecnych na rysunku. Pozostali (od lewej) to: Jan Maria-biseksualna drewniana laleczka, Mały Głód, którego nie trzeba przedstawiać, Beniowski-jednooka laleczka voodoo z Kosmosu, Gismo-mechaniczny ptaszek kiwi z trąbą słonia (ki diabeł?), Szampon-papuga-zombie (a konkretnie żako), dwa kanarki-Soplica i Horeszko oraz trzy pawie-ulubione zwierzątka Izy.

Powodzenia w rozkminianiu kto jest kim